Każda z nas doskonale wie jak ciężko jest codziennie wstawać z łóżka, patrzeć w lustro, wychodzić z domu, spotykać się z nowymi ludźmi gdy żyjemy z przekonaniem ,,Jestem najgrubsza" ,,Jestem najbrzydsza" ,,Jestem za chuda". Ile razy już obiecywałaś sama sobie ,że koniec z tym, że przestaniesz się porównywać? Zapewne wiele razy. Na samym początku trzeba zdać sobie sprawę ,że to jak postrzegamy samego siebie w dużym stopniu wpływa na nasze samopoczucie oraz jakość naszego życia.
Skąd się bierze niska samoocena?
Oczywiście podam wam 2 przyczyny które moim zdaniem są najczęstszym powodem (zaobserwowałam je u znajomych oraz u siebie)
- Porównywanie się do innych. Trzeba przyznać ,że w naszych czasach ciężko jest się nie porównywać z innymi. Skoro w telewizji pokazują same piękne szczupłe kobiety, bez grama cellulitu, zero rozstępów czy zero boczków. No a Ty? Masz parę rozstępów na pośladkach i lekki brzuszek. Dodatkowo nie mieścisz się w spodnie w których chodziłaś dwa lata temu. A może warto się zastanowić nad tym jak wyglądasz? Jak chciałabyś wyglądać? Czy naprawdę przeszkadzają Ci te rozstępy które posiada aż 70% dziewczyn w okresie dorastania? Wiesz mi również się zdarzało z kimś porównywać, często z tego powodu płakałam w poduszkę, nie chciałam wychodzić z domu a nawet doszło do samookaleczenia się. Zawsze uważałam ,że bycie ładną i zgrabną rozwiąże wszystkie problemy. Do czasu gdy poznałam dziewczynę której zawsze zazdrościłam urody i jej życie wydawało mi się idealne. Po czterech miesiącach przestałyśmy rozmawiać. Dlaczego? Okazało się ,że ta osoba którą uważałam za ideał i dałabym się pociąć za jej wygląd okazała się zepsutą osoba i jedynie mogłam z nią porozmawiać na temat ,,z iloma chłopakami spałam" poza mną nie miała żadnych koleżanek a traktowała mnie jak popychadło, wiecie ,,zróbmy tak bo ja tak chcę" ,,spoko rozumiem nie chcesz, okej" po czym się obrażała. Więc może czasem warto zastanowić się czy nasz ,,ideał" jest naprawdę taki idealny. Czy życie tej osoby naprawdę jest takie kolorowe jak nam się wydaje? Zawsze można poprawić swój wygląd -> można zadbać o cerę, włosy, paznokcie, zacząć regularnie ćwiczyć. Sama z tego skorzystałam i na dzień dzisiejszy jestem osobą bardziej pewną siebie niż dwa lata temu. Jednak najważniejsze jest to by uświadomić sobie jaką jest się fajną oraz wartościową osobą. Pamiętajcie każdy z nas jest wyjątkowy i każdy z nas zasługuje na szacunek. Nigdy dla nikogo się nie zmieniajcie, gdyż prawdziwi przyjaciele zaakceptują nas takimi jakimi jesteśmy naprawdę. Brzmi banalnie? No ba, ale najpierw trzeba zacząć od tych ,,banałów" które tak naprawdę często są najistotniejsze. Pamiętaj ,że porównywanie się z innymi jest chorobą, która niszczy człowieka od wewnątrz. Powoli zatruwa nasz organizm trucizną niskiej samooceny oraz brakiem akceptacji dla samego siebie.
„Bądź tym kim jesteś i mów to, co czujesz, ponieważ ci, którzy mają z tym problem nie są ważni, a ci, którzy są ważni nie mają z tym problemu.”
-Fritz Perls
- Dzieciństwo, to również ma na pewno znaczący wpływ na nasz rozwój oraz samoocenę. Zbyt częste uwagi typu ,,inne dzieci mają lepsze oceny" ,,mogłaś/łeś zrobić to lepiej" ,,nie mam teraz czasu" na długo zapadają w pamięci. Fakt ostatni przykład może nie zalicza się do uwag, jednak sama często to słyszałam gdy byłam mała. I przyznam ,że odbiło się to na mojej psychice ponieważ czułam się mniej wartościowa niż głupi serial który oglądała moja mama. Również wujek mi często dokuczał w sprawie tuszy (chociaż jako dziecko byłam strasznie chudziutka) często mi powtarzał ,że koleżanki są chudsze, że mam brzuszek itp. Dlatego uważam ,że jeśli jakieś dziecko dorastało w przekonaniu ,że jest gorsze czy musiało walczyć o uwagę rodziców może wyrosnąć na osobę zagubioną, o niskim poczuciu własnej wartości z tendencją do obwiniania się.
W 2014 roku wzięłam się w garść i zaczęłam ćwiczyć. Pod koniec 2016 roku zrobiłam przerwę od ćwiczeń, aktualnie mija miesiąc jak wróciłam do ćwiczeń. Dlaczego o tym piszę? By każdy z Was kto miał podobnie wiedział ,że nie jest sam. Jest to dla mnie bardzo delikatny temat, ale chcę się z Wami tym podzielić. Ponieważ codziennie ludzie mogą nam wmawiać ,że ktoś jest mądrzejszy, chudszy czy bardziej wartościowy. Ale to od nas zależy czy w to uwierzymy i pozwolimy na to by tak naprawdę się stało. Porównywanie się z innymi jest pułapką, w którą sami się zapędzamy i trudno potem się z niej wydostać. Przestańmy w końcu szukać czegoś w innych ludziach i odnajdźmy to w sobie. Ponieważ nigdy nie będziemy w pełni szczęśliwi, jeśli pozwolimy na to by nasze mankamenty zasłoniły nasze zalety. Pomimo ,że tych wad sami sobie nie wybieramy to trzeba zrozumieć ,że one są częścią nas i musimy się nauczyć z nimi żyć.
„Zbyt wielu ludzi przecenia to, kim nie jest i nie docenia tego, kim jest.”
- Malcolm S. Forbes
„Ty, jak nikt we Wszechświecie, zasługujesz na swoją miłość.”
-Budda